Ogrzewanie podłogowe i posadzki
Kolejny etap za nami - właśnie hydraulicy zakończyli swoje prace. Zdecydowaliśmy się na ogrzewanie podłogowe w całym domu z dodatkowym grzejnikiem dekoracyjnym w sypialni i w łazience. Piec będzie na pellet. Jutro już zaczynamy posadzki na poddaszu i parterze. Dwa dni i będzie po wszystkim :)
Mam parę pytań do doświadczonych, co mają już taki etap za sobą:
1. Po ilu dniach od wylania posadzek przy takiej temperaturze (dom nie będzie dodatkowo ogrzewany) można chodzić i kłaść płytki? Zależy nam na szybkim wstawieniu pieca, lecz trzeba najpierw położyć płytki.
2. Czy przy takich temperaturach nic się nie dzieje z tynkami gipsowymi? Mieliśmy tynkowanie we wrześniu i w sumie już są suche, lecz na rogach widać, że jeszcze nie są suche. Grzać będziemy dopiero na początku grudnia. Martwię się, czy im nic nie będzie jak przyjdą mrozy. Co o tym myślicie?
A poniżej zdjęcia z naszego etapu :)